Lost Spear będzie inne niż I Am Setsuna - twórca opowiada o nowej grze

Gry
423V
Lost Spear będzie inne niż I Am Setsuna - twórca opowiada o nowej grze
Laughter | 28.06.2017, 20:25

Lost Spear w przyszłym roku trafi do wszystkich użytkowników wygłodniałych starej szkoły tworzenia gier jRPG. Poprzednie dzieło studia było naprawdę udane, ale nie osiągnęło sukcesu finansowego. Twórcy tym razem podchodzą nieco inaczej do swojej pracy i obiecują dostarczyć lepsza oraz trochę inną grę.

Lost Sphear to nowy projekt studia Tokyo RPG Factory. Producenci udowodnili już przy okazji I Am Setsuna, że rozumieją fenomen klasycznych gier ze złotej ery jRPG. Chociaż ich poprzedni tytuł nie był pozbawiony wad to stanowił miły powrót do przeszłości i spodobał się użytkownikom.

Dalsza część tekstu pod wideo

Lost Sphear zaprezentowane na E3 - nowe materiały z rozgrywki i informacje

Lost Sphear jest już drugą grą tworzoną przez studio Tokyo RPG Factory - firma została powołana przez Square Enix i miała za zadanie tworzyć mniejsze gry jRPG nawiązujące do klasyków gatunku. Poprzednia produkcja okazała się finansową klapą, ale producenci dostali drugą szansę i zielone światło na przygotowanie kolejnego projektu. Ten ma być jeszcze lepszy niż poprzednie dzieło. Reżyser Lost Sphear Atsushi Hashimoto opowiada o ulepszeniach wprowadzonych względem I Am Setsuna.

Jedną z kluczowych różnic Lost Sphear względem I Am Setsuna jest możliwość poruszania swojej postaci na polu walki, co sprawia, że łatwiej jest używać umiejętności obszarowych w bardziej strategiczny sposób.

Otrzymaliśmy wiele opinii od ludzi, którzy grali w I Am Setsuna i wiele z nich czuło się ograniczanymi przez brak możliwości poruszania się. Eksperymentowaliśmy na różnym polu i zdecydowaliśmy w końcu, że swobodne poruszanie bohaterem jest najlepszym rozwiązaniem.

Sporo osób odczuwało, że I Am Setsuna jest w wielu miejscach podobne do Final Fantasy X - głównie w sferze fabularnej. Reżyser odniósł się również do tej kwestii.

Nie zaczęliśmy prac od pomysłu zasięgnięcia inspiracji z Final Fantasy X, aby stworzyć podobną historię. Naszym celem było dostarczyć opowieść, która wydawałaby się interesująca i którą chcieliśmy sami stworzyć. Gdy nam się to udało to zdaliśmy sobie sprawę, że faktycznie pod pewnymi względami ta przygoda jest podobna. Więc teraz tworzymy grę nie opierając się na istniejącej historii z Final Fantasy, ale jest duża szansa, że gdy ją skończymy to zauważymy, że jest ona podobna do czegoś innego.

Zabawny jest fakt, że jedna z postaci nazywa się Locke, ale Hashimoto potwierdził, że bohatera nie łączy absolutnie nic z jego imiennikiem z Final Fantasy VI

Twórca poruszył też temat silnika graficznego i spraw technicznych. Okazuje się, że tym razem środowisko będzie bardziej różnorodne.

Sporo eksperymentowaliśmy, aby znaleźć coś pasującego do gry i odróżniającą ją od I Am Setsuna. Poprzednia gra koncentrowała się na przedstawieniu śnieżnej scenerii. Tym razem odchodzimy od tego na rzecz dużo bardziej różnorodnych lokacji. Pracujemy ciężko aby jak najlepiej przedstawić inne rzeczy, nadając im odpowiedniego odczucia i znaczenia. Ciężko myślimy jak wykonać te inne elementy, których Setsuna nie mogła za bardzo przedstawić.

Lost Sphear będzie więc pozbawione monotonności środowiska i podejdzie w inny sposób do przedstawienia świata. Poniżej możecie obejrzeć długie nagranie, na którym twórcy opowiadają o grze i pokazują fragmenty z rozgrywki.

Lost Sphear - materiał E3 2017

Źródło: http://kotaku.com/square-enixs-next-jrpg-aims-to-fix-i-am-setsunas-flaws-1796453538

Komentarze (0)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper