Twróca Far Cry 3: Blood Dragon szykuje nowy projekt ze swoją wymarzoną ekipą
Gry
1077V
Dean Evans, dyrektor kreatywny samodzielnego dodatku Blood Dragon, zapowiedział pracę nad grą. Dla serwisu Polygon uchylił rąbka tajemnicy, lecz na podstawie jego wcześniejszej działalności możemy spodziewać się równie szalonych klimatów.
Redaktorce Polygonu powiedział:
Dalsza część tekstu pod wideo
Pracuję nad pewnym projektem i jestem w trakcie dobierania wymarzonej ekipy.
Z taką ekipą uda się do Montrealu i zajmie studio należące poprzednio do THQ. Sukces Blood Dragona zaprocentował:
To wymarzony projekt. Ten, który od zawsze chcieliśmy stworzyć, a teraz nam na to pozwalają.
Jednym ze współpracowników jest grafik Darren Bartley, którego profil w serwisie DeviantArt jest pełen cyborgów, mechów i... szamanów przyszłości?
Inny członek ekipy, którego Evans nie chce wymienić z nazwiska, jest weteranem skradanek AAA i trzecioosobowych shooterów, a także estetyki gier lat 80. i 90.
Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy. Od dawna chciałem pracować z tą dwójką. A po sukcesie Blood Dragon zdobyłem zaufanie "góry" [Ubisoftu - przyp. red.], by móc stworzyć wciągający i unikalny świat.
Jeśli nie graliście w jego dodatek do Far Cry 3 i nie wiecie na co stać pana Evansa, być może sprawę nakreśli projekt z czasów nauki designu - Captain Uranus:
Lewym analogiem gracz kontrolował głowę, prawym - dół kosmonauty. Lewy trugger służył do wymiotowania, a prawy do puszczania gazów.
Paraliżowałeś przeciwników pierdem, a potem rzygałeś im do otwartych gęb. Mogłeś też rzygać przed siebie, żeby, ślizgając się, przyspieszyć tempo chodzenia.
Nic więcej o nowej grze nie wiemy. Jeśli jesteście ciekawi innych zwariowanych projektów Evansa, cały artykuł znajdziecie tutaj.
